a ponieważ jestem ostatnimi czasy mało sympatyczna to w ramach rehabilitacji przypomnę Wam coś, co wrzuciłam kiedyś w innym miejscu, jednakowoż również należącym do mnie
dawno temu...
z powodu skojarzeń (zaczęłam pakować swoje rzeczy, m.in. karton płyt)
i z miłości do S.
tak. przede wszystkim.
dziś to przez Banco nie mogę zasnąć...