11:57 / 07.07.2007 link komentarz (1) | ostatnio troche sie poruszalem. w czwartek bylem na lotnisku w berlinie odwiesc kumpla na samolot do bristolu. nawet spoko bylo, tylko pokonanie trasy miedzy terminalem a parkingiem (kawalek trzeba bylo przejsc) o kulach masakryczne bylo. myslalem ze nie dojde.
a wczoraj sciagneli mi szwy.w koncu jakis widoczny postep. ale nastepna kontrola 3 sierpnia. do tego czasu smigam o kulach. pozniej chyba juz normalnie.
no i wczoraj bylem na dniach bledzewa, spilem sobie pierwszego browara w te wakacje i troche z ekipa pogadalem.
zaczynam odliczac dni do nastepne j kontroli. umre z nudow... |