|
jestem wykonczona. nogi nawalają. ale w pracy był dobry dzień. ładne napiwki, ładny utarg, wprost przecudny jak na poniedziałek. nie nalatałam sie (obolała po poprzednich dniach). jest taki facet w delegacji w polsce z niemiec, zostawia ładne napiwki, ciagle sie na mnie gapi. tym bardziej ze mama kupiła mi dzisiaj ładną bluzkę. z wielkim dekoldem, a jak powiedziałam ze za duży.. to ona ze bede miec wieksze napiwki. tylko emilii mam zostawiac kobiety a mam sie brac za facetów:P |