(3kB) (3kB)

2007.07.11 23:08:04

link
komentarz (0)
font color="gold"> oj jak dzisiaj cudownie było. myslałam, ze juz sie dzisiaj nie zobaczymy, zawsze unikał tego jak byl u rodziny.. wczoraj się przeciez widzielismy, do tego wczoraj sam z siebie wysunał propozycję, że moglibysmy pojechac we dwoje w przyszłym tygodniu nad morze.

dzisiaj moje kochanie siedizało u mnie... i grało z moimi braćmi w herosa 5:D Super bylo na nich popatrzec.. ale co najważniejsze.. moje słoneczko dało mi prezent!!!!!!!!!!!!

to wielka chwila.. boo...MAREK NIE UMIE DAWAC PREZENTÓW I NIGDY NIE ROBI NIESPODZIANEK.

i dostałam piekną srebrną obrączkę z motywem egipskim:F to co Misie lubią najbardziej:D

ale.. to nie koniec niespodzianek na dzisiaj. Marek poprosił ssam z siebie zebysmy mieskzali razem jak wrócimy.. ze on nie chce byc u rodziców, tylko razem w koszalinie:D

jejejejej... i powiedział dzisiaj, że łądnie wyglądam z moim czarnym płaszczyku...

szok.. gdyz on wogle nie widzi, czy cos mam nowego itp...

jej..
to tak wiele szczescia dzisiaj...

to jeden z najcudowniejszych dni...w moim życiu:D