00:16 / 12.07.2007 link komentarz (1) | Hahahahaha! Ale zebralam wlasnie opierdol od sasiadki. Madre zasnela ze sluchawkami w uszach ponad godzine temu, wiec skorzystalam z okazji, zeby glosniej posluchac muzyki. I powiem szczerze, ze chyba sluchanie bounce'ow o tej porze bylo zlym pomyslem:P Przepraszam uprzejmie sasiadke, ktora wstaje o 4:30 do pracy, naprawde ubolewam nad tym, ze sie nie wyspisz, bjaaaacz! Naughty Oli has come;D Mrrrraaaauuu, uwielbiam byc wredna;DDD
Do Sis juz zadzwonilam z zyczeniami. Shit, nie bylam pierwsza. Ale tylko ja mam dla niej taki zajebisty prezent [nutka narcyzmu i samozachwytu nad moim dzielem:>]. Tak na powaznie, to trzeba doskonale znac moja Sis, zeby wiedziec jakie komentarze wstawic do kazdego zdjecia w tej jebitnej antyramie. I chyba mi sie udalo, aight:-))) Sorry, ale jaram sie tym:> Tylko, za cholere, nie wiem jak doniose to kurestwo przez cale miasto do domu Sis. Elo:P
Smigam spac, bo narastajace burczenie w brzuchu kusi mnie, zebym cos zjadla, ale dieta to dieta:-]] A! Zapomnialabym sie pochwalic. Ograniczanie palenia jest jedna z niewielu rzeczy,ktore mi sie w ostatnim czasie udaja.
Ejjjjjj...tesknie, wiesz? Zaczal sie juz 12-ty dzien:-( :* |