biggus_dickus // odwiedzony 486505 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1835 sztuk)
23:55 / 29.08.2007
link
komentarz (0)
1. Wyslac rozliczenie podatku.
2. Ustawic wreszcie "o mnie" na aukcjach.
3. Zakonczyc sprawe butow (chociaz to nie takie proste).
4. Zapisac sie na kurs.
5. Poszukac szkoly i sie zapisac.
6. Zrobic zakupy agd.
7. Jak sie da, to walnac remont (chociazby maly).
8. Nie robic nic glupiego (again!).
9. Zalatwic sprawe z komputerem (sprzedac + kupic).
10. Podlaczyc neo u matki + siostry.


Z innej beczki. Pare razy sie zdarzylo, ani razu sie nie nauczylem. Ile to bedzie... nie raz, dwa raczej. No chyba dwa. A i chuj, trzeci raz to samo. A niby czlowiek uczy sie na bledach.

Jakis taki z dupy wysrany ten tydzien. Nie wiem, od poczatku jakos. Poniedzialek zmula, wieczorem padlem (po czym niby taki zmecozny?). Wtorek to w ogole nie wiedzialem momentami co sie dzieje. Sroda (a to dzisiaj przeciez) tez jakas zmula + zakrecenie. Kurwa jeszcze 2 dni do weekendu, jutro badania i 2 mecze, w piatek ostatni dzien w tyrze i 1 mecz.


Zakupy dzis byly na aukcjach. Znalazlem wreszcie co chcialem, nawet nie takie drogie jak kiedys bylo, a przyznam, ze to rzadkosc. Ale jeszcze sie nie ciesze. Zobacze najpierw jak w praktyce to wyjdzie. Za to juz na wstepie moge powiedziec, ze mi sie sprzedawca podoba. Napisalem mejla, w ciagu godziny oddzwonil. Nie zadne pierdolenie z odpisywaniem na krotkiego mejla przez 3 dni albo i tydzien, jak to niektorzy maja w zwyczaju. Co prawda nie zostawil innego kontaktu jak tylko przez mejla, ale w tym wypadku nawet na lepsze wyszlo - nie ja zadzwonilem, tylko on (chociaz w mejlu wcale o to nie prosilem). Konkret typ. Oby tylko ten sprzet mnie zadowolil w pelni, to bedzie 100% pozytyw.

Dosc pierdolenia, dokoncze gadke i ide w kimpe. Rano badania.