14:08 / 19.09.2007 link komentarz (3) | Nie myślałam, że takie rzeczy się zdarzają, ale odkąd pojawił się Michał, wszystkie kolory nabrały takich jakby żywszych, ładniejszych odcieni. Aktualnie nie wyobrażam sobie domu bez Michała, byłby niedowytrzymania pusty...
A mój Michaś ma już jedenaście miesięcy i dziesięć dni :) |