(3kB) (3kB)

2007.10.12 09:43:37

link
komentarz (2)
tylko oni i oni.

mam zacz±ć szukac innego faceta?
według niego NORMALNY FACET juz danwo by mnie rzucił... hmm.. tzn ze przyznaje sie do swojego nienormalizmu?
ja uwazam ze normalny facet by bardziej dbał o mnie, o kontakt ze mna, o sposób w jaki sie do mnie wyraza. nie unikałby wprost obsesyjnie przebywania sam na sam ze mna i nie pytał sie "po co..". Zachowuje sie tak jakby myslał, że moge go zgwałcić.
doceniam to ze co drugi dzień do mnie przyjedzie... chociaz wtedy siediz przy kompie, gra z moimi braćmi, a jak ejst ze mna to ciagle marudzi... jełopy maja prawo do jego usmiechu, normalnej rozmowy, ja mam prawo tylko do jego marudzenia i przytakiwania mu we wszystkim, i do oczywiscie wiecznie cierpietniczej miny..
to jak ja moge sie czuc? ciagle pocieszać i przytulac?
kurwa.. jasne ze ejstem zazdrosna.. jasne ze tak. ja od bardzo dawna nie dostałam z jego strony dobrowolnego buziaka... (juz rok??) ani 5 minut rewelacyjnego humoru.. a oni to maja miec kilka godzin???