|
zaarz do szkoły jade. ale sie denerwuje. najbardziej sie boje ze z tym zaświadczneiem do banku nie zdaze, bo nie wpłaciłam jeszcz epieniazków, bo Uj nie przesłał jeszcze moich papierów.. wrr.. cały Uj.. ciagle zwłoka i zwłoka.. jej..
a jesli ludzie na studiach mnie nie polubia?
w koncu maja juz te 2 lata arzem. maja utworzone swoje kółeczka różańcowe... a naćwiczeniach nie chce zostac sama:( |