gotoxy::|[NLOG|main]| |
2001.12.10 00:12:31 |
link | komentarz (1) |
Hmmm. Ulepszylam Dexa. AMD duron (wolalabym athlona, ale gdzie tam spelnic moje pobozne zyczenia,0) 852 mhz, 256 mb ramu. Calkiem niezle. Pomijajac, ze uzywam tylko adoma, eudory i notatnika. No, i czasami jakis graficznych programow. Ale kit. Od tygodnia nie bylam w szkole. Ale pojechalam z Olejem i kilkudziesiecioma osobami do kopalni soli w Klodawie. Slawek, taki swir z 3 c dopieprzyl sie do Aski. On w ogole jest kopniety, w zeszlym roku przylazil na wuef do naszych chlopakow i potrafil rzucac im w twarz pilka do kosza. No i tym razem padlo na Aske. Oczywiscie wszyscy sie gapili jak ten 190centymetrowy byk szarpie ja za ramie. I zero reakcji. Oczywiscie nie wytrzymalam, podeszlam, polozylam mu reke na przedramieniu, zeby nie szrpal Aski i powiedzialam: - Zostaw ja, dobrze? Prosze cie, Slawek... Sporzal, myslalam, ze mnie uderzy. Ale nie, jednak puscil Aske i cos tam powiedzial, ze ona na niego powiedziala, ze jest dupkiem czy cos w tym stylu. Ja nic, tylko powtorzylam, zeby ja zostawil. Udalo sie, tyle, ze przez to wyrywanie sie zle czulam przez ladne kilka godzin. Stres. A Jarus wzial 10kg lizawke dla konia. I niosl o polnocy przez pol miasta. Swirus:,0) |