23:21 / 14.11.2007 link komentarz (1) | zawsze jak wracam do domu, to mam w głowie świetną notke na nloga, ale zapominam jak wracam do domu. czyli no, ileś tam moich myśli się marnuje bezpowrotnie, a tata twierdzi że wracam za późno bo mam szkołe. pewnie bierze pod uwagę mój wzmożony interneting wieczorny, i w sumie ma racje bo kłade się o 1 i znowu o świcie mam mniej seksu niż maria w rokicie. cyfroni jak pfk na dymanolu ;D
ha a dzisiaj zrobiłem coś co mi się nie zdarza nigdy, napisałem dobrze PK z matmy, w szoku, zabawna też anegdota bo z wypracowania maturalnego dostałem 50%, już załamanie nerwowe i wybieranie się na studia do gorzowa. patrze na prace, a tam pół skreślone bo analizowałem nie tą lekture co trzeba, śmiesznie nawet.
oficjalna premiera nowej czapki od K. na spacerze z K. Wygląda fajnie (czapka i K.) wygodna jest (czapka), i przyjemnie się nosi na głowie (nie żartuj).
a z rapu to reno daje rade na wspomnianym wyżej dymanolu, lilu też, K. chce żeby nasza suka się lilu nazywała, trzeba to będzie przedyskutować. świat rapu jest mniejszy niż horyzonty polonistów z lo. elo |