biggus_dickus // odwiedzony 486668 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesi±ca! (0 sztuk) | wszystkie (1835 sztuk)
12:30 / 06.12.2007
link
komentarz (0)
Ale szczerze ci powiem, ze prawdziwym przeklenstwem jest, jesli nie mozesz zasnac do pozna. Przychodzi ta trzecia w nocy. Wlaczasz tv. Pierwszy i trzeci kanal telewizji publicznej nadaje jakies takie, nawet trudne do zdefiniowania, ogolnie jasne, biale chyba nawet, linie/paski, cos w ten desen. Bez dzwieku przewaznie. Za to dosyc ruchliwe, nie potrafie stwierdzic co to jest. Na kanale drugim mozemy zobaczyc jakiegos fircyka gadajacego samemu do siebie, za nim jakas papierowa tablica i wypisane slowa, przed nim komputerowo nalozone napisy, numery telefonow itd. Nieciekawe. Jedziemy dalej. Mamy telewizje komercyjne. Ja odbieram dwie, jesli chodzi o polskie stacje. Jednak na obu to samo. Jakies nocne randki, igraszki, chuj wie co. Ej dobra, co to jest? Fotki jakiestam, wyslij sms i umow sie z dziewczyna. Dobry program, nie ma co. Nie bylo mnie rok czasu i pani w bikini namawiajaca do odgadniecia slow zamienia sie w cos takiego. Do chuja pana, co bedzie nastepne? "Zadzwon i zaproponuj w jakiej pozycji maja sie szturchac na ekranie"? Na 20 minut uratowala mnie czeska Nova... niewiele rozumialem, ale juz tamta powtorka teleturnieju byla ciekawsza od wszelakich naciagaczy z polskich tv.
A tak wracajac jeszcze pamiecia, jeszcze za dzieciaka... wtedy tez nie bylo co ogladac tak juz po pierwszej w nocy. No bo wtedy to jeszcze tak do pierwszej w weekend mozna bylo jakis wrestling wyczaic na DSF, ale pozniej gdzie nie spojrzec, to "ruf mi¶ an", wielkie cycki, jeki przebijajace te z reklam proszkow do prania. Telewizja ogolnie jest zajebista.