23:28 / 26.12.2007 link komentarz (0) | Mily dzien.Naprawde.
Nie poruszam kwestii stanu mojego zdrowia, bo ciagly katar, bol glowy i lzawiace oczy daly mi tak po dupie, ze musialabym tu puscic niecenzuralna wiazanke a swojego bloga oznaczyc wielka ikonka 'dozwolone od lat 18-tu', zeby nie zostac oskarzona o deprawowanie nieskazitelnie czystej, poslkiej mlodziezy:]
Sooo...?
Jestem po nocce u babci a kazdy wie, ze uwielbiam z ta kobieta gadac do pozna. Mialam wyklad, zeby juz zostac w kraju na stale i nie wracac do Belfastu ale po dluzszym wykladzie z mojej strony babcia zrozumiala.
Wczoraj mialam wreszcie okazje porozmawiac na spokojnie z Kamila. 97 minut rozmowy Polska - USA :D Mam nadzieje, ze babcia nie slyszala najbardziej pikantnych fragmentow:P
Nastepny plus mijajacych 24-ech godzin? Spotkanie z Madzia. Ponad 4 miesiace rozlaki a ja sie czuje jakbysmy nie widzialy sie tydzien. Oczywiscie jutro znow sie widzimy:D
Wieczor w towarzystwie mojego mezczyzny, mamuski i brata. Czysta przyjemnosc.
Powrocil ten dawny entuzjazm. Przepadla gdzies tam stopniowo wkradajaca sie rutyna. Po ponad pol roku razem i 4-ech miesiacach wspolnego mieszkania za granica moge powiedziec jedno: zakochuje sie na nowo:) Te dawne motylki w brzuchu na 10 minut przed Jego przyjazdem, usmiech na 'dzien dobry' i ta chec zatrzymania Go jak najdluzej kiedy ma juz wychodzic... MWAH! |