urodzony_w_roku_szczura // odwiedzony 7282 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (26 sztuk)
23:22 / 09.01.2008
link
komentarz (2)
09/01/2008 22:55

"On i On"

"... wtem obaj spojrzeli w swoje oczy. Świat przestał istnieć. Pomimo otaczającej ich nocy obaj dobrze widzieli głębie błękitu swoich oczu. Wpatrywali sie weń, niczym na spokojne fale oceanu. Lekkim muśnięciem jeden drugiego pogładził po policzku i otarł łzę. Uczucie które ich połączyło było silniejsze od życia. Przytulili się mocno. Delikatnie pocałowali. Złapali się za ręce odwracając się na wschód, stanęli ramie w ramie ku wschodowi słońca. Czekali aż nadejdzie. Na horyzoncie już widać szkarłatne niebo wschodzącego władcy dnia. Pod swymi nogami słyszeli tylko szum przepływającej rzeki. Dookoła szmer i hałas budzącego się miasta. Mijała chwila za chwilą, Oni tylko na siebie spoglądali, uśmiechali i dalej czekali na ten jedyny cud dzisiejszego dnia, który mieli już zapamiętać na zawsze. Lekki wicher musnął ich lice, poszarpał grzywkę. Ich zwiewne jedwabne koszule swobodnie powiewały na chłodnym wichrze poranku. W ten w oddali pojawił się pierwszy promień. To Ich chwila, ta jedyna. Ponownie znaleźli się w namiętnym delikatnym pocałunku. Pierwsze promienie słońca rozświetliły Ich twarze. Rozłożyli ręce, spojrzeli w dół na mieniącą się złotem słońca odległą rzekę.
- Kocham Cię - powiedział.
- Na wieki razem - odpowiedział drugi.
I poszybowali w duł ze szczytu wysokiego mostu, patrząc na siebie poczuli się wolni i tacy lekcy. Przez ten ułamek wieczności wszystkie gwiazdy patrzyły tylko na nich. Słońce nie widziało świata tylko prawdziwą miłość opadających kochanków. Swymi promieniami zapraszało do raju niczym wrota edenu. Po czym wszytko oblała zimna i spokojna cisza głębin. Gwiazdy znikły, słońce zmieniło punkt zainteresowań a most znowu stał się zwykłym mostem. A magiczny świt kolejnym zwykłym świtem. Nikt o nich nie usłyszał."

Taki dzień ... tak jakoś.

Podpisano: Ja, numerologiczny 4, urodzony w roku Szczura (cokolwiek to wszystko znaczy)