23:54 / 04.02.2008 link komentarz (1) | słucham sobie audycji w radiu bis na temat studiów i to co tam pierdolą chłopcy z warszawy to farmazony aż boli. nie słuchajcie ich, serio :)
słucham sobie muzyki męskiej rodziny waglewskich na tematy różne i to co tam mówią chłopcy z tatą to naprawde mądre rzeczy są. słuchajcie ich, serio :)
słucham sobie Jimsona ostatnio i nie powiele schematu, polecam :)
Wróciłem do pracy w solarium, tydzień tylko ale i tak powrót do oldskulu.
A no byłem dzisiaj z K. w kinie na lejdis, nawet, nawet, 6/10 kilka momentów bardzo śmiesznych, kilka żenujących, nie żałuje że poszedłem.
Nic już nie pisze, tylko na blogu, respektuj mnie internecie.
mam tam jakieś jeszcze rzeczy które pisałem z myślą o EU, skoro zerwałem współprace, to od czasu do czasu wrzuce coś. Macie recenzje Piątego Dziecka.
Doris Lessing "Piąte Dziecko"
Planowałem nie pisać o książkach, oraz autorach którzy już przebili sie do świadomości szerszej publiczności, zyskali swoistą popularność. Jednak nie mogłem pozbyć się pokusy aby zrecenzować "Piąte Dziecko", wybitne dzieło laureatki literackiej Nagrody Nobla w 2007r. Doris Lessing napisała książke wyjątkową. Pod pozorną formą powieści grozy kryją się rozwarzania na temat ulotności szczęśćia, "inności", zawiłych relacji między członkami rodziny, a przede wszystkim matczynej miłości.
Lovattowie są konserwatywnym młodym małżeństwem. Harriet i David przeciwstawiając się modnej rozwiązłości lat 60 XXw. chcą żyć rodzinnie, hołdując zasadą sprzecznym ze światopoglądem swych rówieśników. Kupują ogromny dom pod Londynem. Wkrótce wypełnia się on ludźmi. Krewni z chęcią przyjeżdżają na święta czy też letnie wakacje, a Harriet, zgodnie ze swym planem i mażeniami, rodzi kolejne dzieci. Wszystko diametralnie zmienia się, gdy bohaterka zachodzi w piątą ciąże. Najpierw w jej organiźmie, a następnie w sielankowym świecie pojawia się Ben. Odmieniec.
Książka ta, choć niewielka obiętościowo, porusza do głębi. Autorka nie daje jednoznaczynych odpowiedzi, jednynie subtelnie prowadzi czytelnika przez opowieść pełną dylematów moralnych. Po przeczytaniu "Piątego Dziecka" nie dziwie się Akademi Szwedzkiej. Lepszego wyboru dokonać się nie dało.
esdeka
|