14:31 / 03.03.2008 link | Jeden z najgorszych dni w pracy. Drugi raz czlowiek zwany szefem mi grozi ze mnie wyp...-pierwszy raz, a teraz procz tego ze napisze mi taka opinie ze bedzie sie ona za mna ciagla cale zycie-drugi!!! tylko dlatego ze nie pojechalem na targi do stolicy w niedziele! a wlasciwie ze nie dalem znac ze nie pojade! moja wina! jestem beee! juz dzis, nie mam jakos sily, aby sobie wszystko poukladac. Koniec na dzis. |
|