21:21 / 17.12.2001 link komentarz (1) | *czasem naprawde nie moge sluchac muzyki... bo czasem za duzo obrazow pojawia sie wtedy w glowie... szczegoolnie utworoow ogoolno wakacyjno letnich wyjazdowo relaksacyjno towarzysko kontaktowo ninjowatych... cala paktofonika to cale pobierowo...cala britney spears i RMB to Karpacz... Rollergirl i Dear JEssy to wakacje 3 lata temu... a Summer Jam i Guano Apes to 2 lata temu.. co wywoluje u mnie najwieksze porooszenie... . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . |