Zobacz: wszystkie | z ostatniego miesiąca | ostatnie 20 | nlog.org
2008.04.02 12:00:00 link |
tamtaramtam
panowie na korytarzu rżną i wiercą jakieś metalowe coś, co strasznie, w wyniku podejmowanych względem tego czegoś tychże destrukcyjnych czynności, śmierdzi, aż mi to przez szparę w drzwiach przelatuje, więc na niczym kompletnie nie mogę się skupić i nawet kurczak nie chce się rozmrozić. najchętniej chyba oboje położylibyśmy się z powrotem do miejsc, z ktorych rano coś nas bezczelnie wyrwało [tzn. mnie budzik do pracy, a kurczaka ja].
uczyłam dzisiaj polskiego pierwszy raz w życiu:) polskiego jako języka obcego:) nawet nie sądziłam jak koszmarnie problematyczne mamy sklejki spółgłoskowe! np takie słowo "szczęście", sadystyczna masakra artykulatorów jeśli ma to wymówić Holender! dawo się tak nie uśmiałam, i dawno nikt tak nie śmiał się ze mnie:) [no, pomijając systematyczność Sebastiana w powyższym...]
nawet pisanie mi nie idzie. e tam.
p.s.: mam grzywkę. wyglądam jak Szaza na początku lat 90tych.
EDIT:12.23: przeczytałam swoje stare notki. o mamo ale ja się werbalnie spłycam spłycam spłycam...!
|
komentarz (5)
|
|