wciazciekocham // odwiedzony 3732 razy // [nlog/tak trudno kochać nlog/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1 sztuk)
23:54 / 10.04.2008
link
komentarz (10)
Late at night when all the world is sleeping
I'd stay up and think of you
And I'd wish on a star
That somewhere you are thinking of me too

Cuz I'm dreaming of you tonight
Till tomorrow, I'll be holding you tight
And there's nowhere in the world I'd rather be
Then here in my room,
Dreaming about you and me

Wonder if you even see me
And I wonder if you know I'm there
If you looked in my eyes
Would you see what's inside?
Would you even care?

I just wanna hold you close
But so far, all I have are dreams of you
So, I wait for the day and the courage to say
How much I love you(Yes, I do)

I'll be dreaming of you tonight
Till tomorrow, I'll be holding you tight
And there's nowhere in the world I'd rather be
Then here in my room,
Dreaming about you and me

Ahhh...I can't stop dreaming of you
Ahhh...I can't stop dreamin

Late at night when all the world is sleeping
I'd stay up and think of you
And I still can't believe that you came up to me
And said, "I love you; I love you too"

Now I'm dreaming with you tonight
Till tomorrow, and for all of my life
And there's nowhere in the world I'd rather be
Then here in my room,
Dreaming with you endlessly...

Selena - Dreaming of You.


piekna piosenka o milosci swietnej artystki.
jesli ktos nie widzial filmu 'Selena' to polecam, swietna biografia mlodej artystki.

tak mi sie przypomnialo, chociaz tekst na zakonczenie tego nloga mial byc inny.
tak postanowilam zamknac nloga, bo co?
bo stwierdzilam, ze jest mi chyba ciezej, kiedy o tym wszytskim pisze i mysle wiecej. tak tak, D. by powiedziala 'ej nie mysl tyle bo myslenie to dla przyzwyczajonych' :) ehh a serio?
myslalam, ze przyniesie to odwrotny efekt, ale coz, pomylilam sie.
ostatni dzien w pracy jest motywujacy do tego, by pokonczyc coniektore sprawy.
dzieki za komentarze, ktore nie raz sprawily, ze moje myslenie zmienilo sie na lepsze, chociaz na chwile.
jak to powtarza D. 'z wiarą'..
chce zakonczyc ten etap w moim zyciu.
4,5 roku sie ciagnie.
dlugo.
ZA dlugo.
we wtorek jade dogadac szczegoly z mieszkaniem we wroclawiu, wiec i tak i tak nie mialabym czasu na wpisy, bo zostane na pewien czas odcieta od neta.
zajme sie soba, zmienie otoczenie, zapracuje sie na smierc, ale odzyje.
musze.
trzymam za was kciuki czytelnicy kochani :) mam nadzieje, ze wszystko Wam sie ulozy jak tylko pragniecie najmocniej :)
moze odezwe sie do Was z mojego normalnego, juz nie tak anonimowego, nloga ktory gdzies tam posrod innych sie ukrywa :)
:*