21:48 / 04.06.2008 link komentarz (3) | dzis sroda, co za dzien cholera...pojechalem na spotkanie, obdzwonilem reszte klientow i jazda jazda...oczywiscie moj nowy kiero nic mi nie zalatwil ani samochodu, ani komory, ani laptopa i wez tu pracu, ale ja sobie nie dam rady?...:) jak sam mowie mozna? Mozna!
Dni mijaja szybko, az za szybko, jem coraz mniej bo nie ma czasu jesc...moze to i lepiej...schudne sobie ile trzeba i ile chce poki co przez trzy dni 2 kg :P Ale sam nie wiem czy to dobrze czy nie dobrze...zmecznie mnie dopada...coraz predzej, ale wyspie sie w sobote...ida mistrzostwa europy...zamienie sie w samca na kanapie :P
z ukochana git, ale nie rozumiem jej czasem, trudno tak bywa...oczywiscie nie narzekam, bo naprawde nie mam na co :)
strzalencja to all....trzymajcie sie cieplo bo i na dworzu cieplo, bardzo pozytywnie nastraja mnie poranek z blekitnym niebiem :)
zycie jest piekne i kazdego moge zarazic swoim optymizmem... |