20:32 / 21.12.2001 link komentarz (1) | Ehhh, ile biegania przed tymi swietami....
Wczoraj jeszcze na uczelni, kolos z ekonometri, nawet mi niezle poszedl... pozniej wyniki z logistyki - pala - SHIT :|
Na rachunkowosci nie zostalem.... malo osob bylo, kumple mnie wyciagneli z sali.... eh.
Po powrocie dalej jezdzenie, zalatwianie, sklepy itp. lacznie zrobilem wczoraj ponad 120km...
Prezenty kupione, wszystko jest.....
Nie lubie tych ostatnich dni przed wigilia... tyle biegania, roboty... na co to komu? nie lubie stroic choinki....
Przeraza mnie fakt, ze po swietach zacznie sie troszke kucia na studiach.
Nie mam ochoty na nic.
Nawet pisac mi sie nie chce.
Bo i po co?
Chyba dam sobie z tym spokoj....
Tak - chyba napewno dam sobie spokoj....
Obysmy tylko zdrowi byli - a reszta? piepszyc reszte. |