20:09 / 15.07.2008 link komentarz (1) | Po raz kolejny zlamalem... choc nie, tym razem tylko nagialem zasade. Pare(nascie) dni temu zostalem poproszony o winde (nie mam pretensji z gory zastrzegam - bez obrazania mi sie tu :P), a teraz zgodnie z tradycja sam potrzebuje. Choc na szczescie nie do konca sam, bo tylko sasiad gledzi, ale jednak... przydalaby sie, a nie mam. Co najciekawsze w tym wszystkim, to fakt, iz pozyczylem jedna wersje, potrzebuje calkiem inna, a i tak nie mam. To jest jednak jakies fatum - rusz winde celem pozyczenia, to ci wjebie wszystkie, ktore masz... (albo balaganiarstwo - gdzie ja to kurwa odlozylem? :P) |