22:21 / 05.10.2008 link komentarz (7) | Aż się zdziwiłam, ale fajnie było na tej wycieczce w górach :). Tylko kurs był nudny niemiłosiernie. Ale i to ma swoje dobre strony: mój zeszyt wygląda cudownie, upiększony twórczością Sylwii, Bartka i moją. No, i mam papierek. Mogę jechać na kolonie jako wychowawca. Chociaż trochę się boję, na kursie nas postraszyli więzieniem...
Ah, i dawno się tak nie uchachałam, jak grając w kenta z Tomkiem i z dziewczynami. Nawet nie zauważyłam, kiedy się północ zrobiła :) |