czuje sie jakis kurwa wymięty piszac nlogowym slangiem aka follow up do skina.
wstalem dzisiaj, kurwa poniedzialek, ciemno za oknem, mysle co za debil ze mnie, w co ja gram za pojebana gre, zeby wstawac w srodku nocy i robic z siebie gowno zamiast czlowieka. dawno sie nie czulem tak zjebany jak dzisiaj, mimo ze dzien w sumie oprocz paru incydentow bardzo w porzadku i powinienem lubic, ale nawet jej usmiech jakis taki gorzki dzisiaj. no nic, slucham sobie ladnych bitow
i robie sie jak jakis common albo inny eldoka.