19:12 / 21.10.2008 link komentarz (9) | 30
Wczorajsze imieniny babci udane, bo przyszło sporo sąsiadów i osób z rodziny. Wujek, który dziś ma wolne w pracy (kierowca w MZA), wraz z ciocią siedzieli prawie do północy, więc zanim posprzątało się w kuchni i pokoju, było już po drugiej w nocy...
Dziś za to miałem brutalną pobudkę o szóstej rano, a to za sprawą jednego sąsiada, który robi remont łazienki. Ten kretyn o tak wczesnej porze zaczął wiercić i tłuc młotkiem. Snu zaledwie niecałe cztery godziny, więc na ulotkach prawie przysypiałem...
|