Dobrze bylo, choc jest jakies takie podobienstwo, tak do marki, jak i prawie ze do rocznika. Zobaczymy, co dalej. Swoja droga standardowo... albo nic, albo wszystko na raz.
Btw. szkoda, ze nie ma mnie dzisiaj na meczyku... chyba bedzie trzeba zaczac jezdzic :)