17:58 / 01.12.2008 link komentarz (3) | O nie... zapomniałam o Andrzejkach... To na pewno przez historię, ten XVII wiek mnie zabił... Ale piję już drugą dzisiaj gorącą czekoladę, byłam w cukierni na ptysiu i powoli zaczynam przychodzić do siebie :))
Nie wiem co mi jest, ale ostatnio bardziej niż do tej pory nie mogę żyć bez słodyczy... Może muszę uzupełnić zapas energii pochłonięty przez naukę i przez denerwowanie się? :P |