02:52 / 28.12.2001 link komentarz (1) | BYLAM DZISIAJ ZE STEVEM NA SEARS TOWER I NA OBIEDZIE W CHINSKIEJ KNAJPCE..BYLO SWIETNIE...NORMALNIE NIE MOGLAM OD NIEGO ODERWAC OCZU I TAK NA POCZATKU SIE TROCHE WSTYDZILISMY WIECIE TAK NIE MOGLISMY WYCZUC GRUNTU ....ALE WSZYSTKO BYLO SWIETNE
WINDA TAK SZYBKO JECHALA, ZE AZ W USZACH ZATYKALO...
NIE CHCE WRACAC DO POLSKI..JAK MAM TO ZROBIC?
POMOCY...
STEVE NAWET CHCE ISC NA ARCHITEKTURE JAK JA!
UCZY SIE FOTOGRAFII-IDEAL DLA MNIE POD WZGLEDEM INTELEKTUALNYM ALE I WIZUALNYM TEZ.HAHAHA
JEST WYZSZY ODE MNIE WIELE...TZN..SIEGAM MU DO SERCA..NIEZLE CO?
ALE MIALAM DZIS DOBRY DZIEN.... :-,0),0),0),0) |