00:04 / 29.12.2001 link | ej, no nawet mi sie nie chce na imprezy chodzic. dzis byla/jest
jedna taka mala i klimatowa z jakimis nowymi kolesiami na majku
i nawet sie troche nakrecilem na wyjscie, ale w ostatecznosci
stwierdzilem, ze mi sie nie chce i ze zmeczony jestem, mimo
ze "5 mocnych kaw lyknalem w pastylkach"!!!
po tym zanie jestem zmeczony. cztery i pol godziny stracilem na
jakies chodzenie i czekanie na wypranie sie garnituru starego. ale
dzien jakos zlecial i tylko 3 dni zostaly do sylwka. |
|