2009.01.04 12:15:31 link
komentarz (0) |
Wpis miałem dać w poprzednim roku (huh, jak to brzmi...), ale nie zdążyłem :P
Spóźnienie.
Cóż święta, święta i... do roboty.
Sylwek na Costa Del Kruxo: Ekipa, piwko i inne napoje, tosty, ognie sztuczne i Quake3Arena - to jest dobry sylwester :D
Tak, tylko prawdziwi twardziele zamiast tańczyć grają w Q3A mając przynajmniej 1,5 promila (przetestowano profesjonalnym alkomatem, nie takim gówienkiem dodawanym do Soplicy, które nawiasem mówiąc otrzymałem).
Zacznijmy od postanowień noworocznych.
Najpierw przypomnienie i weryfikacja ubiegłorocznych.
Co w 2008 pisałem (i co z tego wyszło?):
Hmm, mniej piwa, więcej pracy... No to mi się raczej udało, przynajmniej progres jest.
stronka... Nooo, jednak lenistwo wygrało i przez rok (!) nie zrobiłem prawie nic (albo nawet bez "prawie")
porządek w pokoju... Zrobiłem! I to parę razy. Tylko, że częściej robię bałagan więc postanowienie jak najbardziej cały czas aktualne.
Może jeszcze coś zrobię z kompem żeby nie działał tak wolno. No, tu przynajmniej próbowałem :P Format i lekkie zmiany sprzętowe - efekt dość mizerny, ale chyba ten materiał szybciej już działać nie będzie :P Wyłączanie go przynajmniej nie trwa 6 minut, i działa ciszej :)
A może cofniemy się aż do roku2007?
Zrezygnować z niektórych nałogów (tych mniej przyjemnych). Progres jest, ale dalej trzeba nad sobą pracować.
Popracować nad formą. No przecież robiłem brzuszki i pompki. Tylko potem znowu kurka przestałem. Trzeba znowu zacząć się ruszać!!
Pomijam postanowienia uczelniane, bo te zakończyły się sukcesem i odznaczeniem magazyniera.
Projekt pozauczelniany z Kruxem - Miał być, ale ni mo :(
Robić co się lubi a na to czasu nie ma. To się udało :)
Polubić to czego się nie lubi, a warto (np. szpinak i brokuły :P ) nienienie! Ale się staram :P
Nie być już takim leniuchem. Hmmm, chyba tego wyplenić się całkiem nie udało :P
Więc... Nie było tak źle z postanowieniami :D
Nowych jakichś nie mam zbyt wygórowanych.
Każdego dnia starać się być lepszym. (czyli Być człowiekiem wg definicji Friedricha Dessauera)
Nie cytuję opisu Mauryna: ...każdego dnia być lepszym niż było się dnia poprzedniego... (prawie takie same słowa, ale prawie robi wielką różnicę)
Nie popełniać głupich błędów.
Nie być tak leniwym, zapominalskim i nieodpowiedzialnym roztrzepańcem.
Cieszyć się dalej małymi pierdółkami!
Nie wkurwiać się tyle.
A jak już przy małych przyjemnościach mowa to... wreszcie kupiłem plecak! Superaśny plecak NIKE w kolorach moro! Tym razem wolałem się wykosztować (119 zet, choć w niektórych sklepach chcieli nawet 160zł!), ale mieć sprzęt dobrej firmy, a nie jakiś Outhorn (cóż, to nie brak patriotyzmu, ale plecak tej polskiej firmy o jakże polskiej nazwie się pruł jak kapuś na przesłuchaniu). Zobaczymy jak teraz da radę najki :D
Zaczynam rozumieć kobiety :) No, przynajmniej częściowo rozumiem stereotyp o przyjemności zakupów. Tylko że nie cieszy mnie (jako snkerusa) robienie byle jakich zakupów, tylko naprawdę fajnych diwajsów. W temacie gadżetów dowiedziałem się o coraz tańszych pendrive'ach. Taaa, co z tego że posiadam parę. Akurat tego nigdy za dużo. A jak takie 8GB kosztują w Krakowie 55zł (a nawet znalazłem za 40zł, tylko nie wiem czy da się odebrać osobiście) to naprawdę człowiek się zastanawia czy sobie nie sprawić prezentu :) A może zaszaleć i od razu 16GB?
Kącik muzyczny dalej w klimacie małych przyjemności - zawsze będzie mnie cieszyć znajdywanie nowej, fajnej a mało popularnej i nieznanej muzyki.
Jako że ciągle ostrzę sobię zęby na nową płytę Prodigy poszukałem sobie remixów, mashupów i różnych bootlegów. Akurat ten zespół ma niesamowitą rzeszę fanów tworzących swoje przeróbki ich kawałków - czasem naprawdę dobre. I tak trafiłem na strony naszego przyjaciela i sąsiada, ekhm, ostoi praw autorskich - Rosji :)
Dużo plików jest na iFolder.ru. Jest to odpowiednik rapidshare, tylko że po rosyjsku i bez limitów. Jak ściągać z IFOLDER.RU (Tutorial z Portalu Poronionej Generacji).
Ja mogę dodać tylko że "CKA4ATb" znaczy ściągać :) Niestety nie ma tam wyszukiwania (załóżmy że to by wyglądało tak: "noick") więc trzeba szukać poprzez google.
Odkryłem jeszcze lepszą stronkę! MYZUKA.ru. Niesamowite ilości plików MP3. Wpisujesz nazwę w polu szukania (z lewej u góry) i najti ("HAUTU"). Potem dacie sobie radę pamiętając że "CKA4ATb" to ściągać ;)
Choć tak czy siak zaycev rządzi pod względem ilości rzadkich plików (ale też mnuuustwo syfu tam jest, no i za dużo naraz nie można ssać + trzeba wpisywać numerki), tu natomiast wszystko ładnie pokatalogowane albumami.
Prodigy - Master Plan (do it) z kolejnej zajawki "Invaders must die"...
PRODIGY - FUNKY SHIT (MULDER EXCLUSION REMIX)!!! Zajebisteeeeeee (choć akurat link do uciętej i jakiejś lipnej wersji)!! To oficjalny remix z płyty promocyjnej Funky Shit z 1997, jakoś się schował przede mną :P
DJ Bomber - The Heat (tribute to The Prodigy) Świetne!
The Prodigy - Break & Enter (Aquila Mix) może nic odkrywczego, ale uwielbiam ten kawałek.
Prodigy & Noel Gallagher - Guns (Rough Mix) i przeróbka Gun Reprise (Rolmo edit).
Prodigy - Shadow [PGR4 MIX] (Project Gotham Racing 4 Soundtrack) tylko słabe połączenie z serwerem jest, gdyby nie GetRight to w życiu bym nie zassał. VIDEO!
Plan B - No good :D Choć znalazłem jeszcze lepszą wersję (Beni G Remix).
Uwaga - hardkor :P (czyli głośność podkręcamy i mózg wyłączamy) No Good (Hardcore Version).
Trance: Prodigy - Hyperspeed (Cycle Sphere Rmx). [Swifty, luknij na to!]
...i dla fanów hausowej nudy (eee, nuty): Prodigy - Breathe (Dirtcaps Re-edit).
Jeszcze na pewno coś znajdzie się dobrego to nie omieszkam napomknąć :P
DISCO, DISCO - GOOD, GOOD!!
Ciągle nie dorwałem (choć to z całkiem innej beczki) Saintonge Monique - Hola Cha Cha... Ciekawe czy wogóle da się to znaleźć i czy to jest to co mi się wydaje że może być :P
Kącik małych flashowych wciągaczy :P
PHAGE WARS! Zainfekuj komórki, pokonaj inne wirusy i zostań dominującym gatunkiem. Mam już "Dominant Species" wszystkimi wirusami prócz białego i błękitnego.
I wersja strategiczna Pandemic II - jakąś dziwną przyjemność odczuwa się niszcząc ludzkość niższą (a może nie?) formą życia :D [podpowiedź: najlepiej najpierw dać symptomy mało rozpoznawalne, ale pomagające zarażać i rozprzestrzenić się zanim ludzie w panice przed epidemią zamkną lotniska i granice]
[ KolageN ]
|