21:25 / 30.12.2001 link komentarz (1) | ha haa
przyjechał Misiu z mała i Kaśką. Było fajnie. Qudlaty vył lekko zdziwiony tym malym lazacym stworzeniem, ale przespał prawie cała wizyte.wczesniej byłam z nim na spacerze i ciagnal na sankch kluche. dostałam propozycje pociagniecia na sankach[znaczy yeti dostał] malego dziecka, ale dziecko powiedziała zoe sie boi, głupie dziecko ! ten facet chcial mi zaplacic. |