12:36 / 10.03.2009 link komentarz (2) | Z miesiąc temu marudziłem kumplowi, że zastanawiam się czy nie wziąć sobie drugiego kierunku, a on się smiał, że będziemy mieć taki zapierdol, że mi się odechce. tymczasem dzisiaj, na termodynamice sam już rozkmniał co by tu można wziąć, bo jednak człowiek tak się opierdala, że ma poczucie winy. więc albo praca albo drugi kierunek, nie ma innej opcji. jezeli dostane stypendium od przyszłego roku, to na 90% drugi kierunek. te 10% to głownie na to, co rząd może namieszać, bo kręcą mendy coś z limitem ECTS-ów itd. chcą zmniejszyć ilość stypendiów nauków, ale za to maja być wyższe. zobaczymy co to będzie. no i przede wszystkim trzeba na ten drugi wybrać coś co się przyda. jakaś mechatronika albo chemia... |