troche mnie trzesie. nie spałam bardzo długo, o 7:30 poszłam spać, obudziłam się o 11. musialam iśc do domu. sama.buu
oni tam zostali ! pewnie jeszcze sobie spia. a ja? mnie sie w sumie nie chce spac. troche mi słabo.
haha nie moge uwierzyc ze jush po... trzeba znowu rok czekac..