23:47 / 30.04.2009 link komentarz (2) | czy myślisz, że Tupacowi łatwo było mówić 'keep ya head up'???
ale mi się wkręciło. non stop na repeacie.
poza tym wszystko do przodu. na uczelnie popchnęłem większość rzeczy w dobrym kierunku. pojawia się wizja zaliczenia wszystkiego.
wczoraj grill znowu byl, a potem impreza przeniosła się do ziomka na chate. ale tym razem o dziwo sasiedzi nie wezwali policji. mimo ze ponad 20 osob bylo i szum byl spory ony. może już sie pogodzili z tym, że to nic nie da.
a dzisiaj wracałem do domu przez poznan. bo na normalny pociag się spoznilem. lipa lekka, ale przynajmniej gapienie się przez setki godzin w okno było ciekawsze niż zwykle. nowe krajobrazy. :) |