kamils1989 // odwiedzony 142301 razy // [city.mumik nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (437 sztuk)
23:25 / 05.06.2009
link
komentarz (4)
co do kawy i mojego uzależnienia.


na co drugim zdjęciu jestem ostatnio z kawą:)

kolejna długa podróż do domu. tym razem 7h jechałem. musiałem jechać przez zieloną górę, co by dotrzeć direct to skwierzyna. 2h czekałem tam na autobus. poszedłem sobie na rynek. spotkałem jednego ziomka z lo. chwile pogadalismy, ale mu sie troche spieszyło. tez na autobus. Lubie to miasto. ma jakiś taki klimat. dużo zieleni (dlatego tez lubie wrocław). Mega dużo wspomnień. Więcej dobrych niż złych. Dużo więcej. Swoją drogą w końcu wieczorem nie jezdzi bus tylko autobus. może troche szkoda. powrót tym busem miał swój klimat.

pamiętam dwa takie powroty. oba na zakonczenie pierwszego trymestru. drugiej i trzeciej klasy. w pizdu zimno, szron na szybie nic nie widać i dobry rap na słuchawkach. tylko za pierwszym razem bylem mega szcześliwy, a za drugim razem zycie ogolnie ssało.

tak wogole, jezeli chodzi o jeżdżenie autobusem to nadal jestem w formie. jak za starych dobrych czasów. zasnąłem tuż po wyjezdzie na obwodnice Zielonej i obudziłem się zaraz po wjechaniu do swiebodzina. wewnetrzny zegar działa.

co do wspomnianego zimna w listopadzie (tak sie z reguly konczyl 1 trymestr) to bylo zrozumiale. w koncu to prawie zima. ale jakim prawem w czerwcu jest tak zimno. chcialem sobie pojechac nad jezioro. zrobić otwarcie sezonu, a tu taka masakra, ze w kurtce trzeba chodzic.

mechanike płynów ćwiczenia na 4+ zaliczyłem. czekam na wynik kolokwium z wykladu. elo.