22:26 / 13.06.2009 link komentarz (3) | druga notka dzisiaj, nadrabiamy.
Wstałem rano i wyprałem wszystkie spodnie! serio, jedyna aktywność na jaką mnie stać ostatnio, więc duma rozpierdala mnie jak vienia, który był dobrym chłopaczyną z osiedla, a teraz mu scinają głowę w najgoszym polskim filmie od 10 lat.
dzisiaj zrobiłem obiad sam, też na ambicji pojechałem, kupiłem paluszki. i właśnie, tu mamy problem, bo nie było podpisane, czy to mięsne, czy rybne. podczas jedzenia ten problem również nie został rozwiązany. co zrobić, keczup włocławek ratuje każdą z potraw.
wyszedł singiel mojego człowieka Junesa, masz to sprawdzać, masz tego słuchać, i nad tym myśleć! http://junes.doslownie.info/
nie piłem dziś cały dzień, nie uwierzysz!
facebook mi się spodobał nawet dziś, chyba się uaktywnie bardziej.
dobra, kończę, bo po co pisać bzdury na siłe. |