balsam // odwiedzony 174628 razy // [p_s_d szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (4294967295 sztuk)
00:10 / 12.09.2009
link
komentarz (19)
wszystko stanęło w miejscu. stoję między tym wszystkim i nie mogę się ruszyć jakby ktoś zalał mi stopy betonem. jakby mnie przybił gwoździem do chodnika,przysięgam. stoją samochody w korkach,stoją chmury na wściekłym stalowym niebie,stoją znaki przy drodze i kaczki na Odrze,jakby były plastikowe - takie,jakie można w ogródku sobie postawić. ja też stoję solidarnie między nimi.
stoję w tym samym miejscu,w którym stałam 731 dni temu i palę takie same papierosy,jakie paliłam wtedy. stoją tu te same drzewa,które tu stały. i te same ławki. stoją tu te same kamienie,na których stawiam taki sam kubek kawy. nawet te stojące na niebie chmury wyglądają tak samo. nawet dym z płuc stanął na chwilę w wilgotnym powietrzu. tylko ludzie są inni,ale oni stanęli tu tylko na chwilę. i tak naprawdę mogłabym to nazwać staniem w centrum najgłębszej dupy we wszechświecie. w tym miejscu 731 dni temu stanęło mi serce.
stoję pod drzwiami dziekanatu i nie mam odwagi wejść. dookoła stoją te same klocki obite czerwoną wykładziną i to samo ksero. za szklanymi drzwiami przy szafce pełnej indeksów stoi moja ubrany na czarno perspektywa posiadania dyplomu. wystarczy zrobić jeden krok,przekręcić okrągłą klamkę w prawo,pociągnąć i stanąć przed tą podobno łagodną i ugodową perspektywą. a ja stoję tu jak jełop i się gapię jak debil jakiś,bo przecież gdybym przed nią stanęła,stałabym jak wryta.
moje portfolio stoi w miejscu. szukanie pracy stoi. obstawiam się pustymi kubkami. staję przed wyborami. staję w kolejce po zakupy. stoję w autobusie albo tramwaju,nawet kiedy wokół są wolne miejsca siedzące. jem na stojąco. palę,stojąc na balkonie. stoję przy barze. stoję przed lustrem. stoję pod prysznicem. rozmawiając przez telefon,też stoję. jestem bardzo zmęczona tym staniem i kurewsko chciałabym w końcu usiąść albo postawić krok w przód.
codziennie chodzi tylko o to,żeby nie zwariować.

Deloach - Let's Go.