sweetcathy // odwiedzony 14863 razy // [znowu_cyan nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (28 sztuk)
17:27 / 06.01.2002
link
komentarz (1)
WCZORAJ WYDAWALO MI SIE ZE NIC JUZ NIE BEDE ROBIC.POGADALAM SOBIE TROCHE ZE STEVEM NA ICQ, UBRALAM SIE W PIZAMKE I POSZLAM SPAC.
KOLO 12 ZADZWONIL DO MNIE ADAM ZA JEST FAJNIE I ZE CZY NIE CHCE PRZYJECHAC. LOMBARD JEST 30-40 MIN Z TAD HIGH WAYEM. JA MOWIE ZE NIA ALE POTEM ONI MOWIA ZE PRZYJADA PO MNIE I STEVE PO 12 BYL JUZ U MNIE POD DOMEM.

NIE CHCIALM WKURZAC CIOTKI-ZEBY W PANIKE NIE WPADLA, WIEC WYSZLAM SOBIE OKNEM Z MOJEJ LAZIENKI.ZASUNELAM OKNO I POJECHALAM ZE STEVEM.

BYLO TAK CHUJOWO ZE NIE MOGLAM. WSZYSTKO CO SIE RUSZALO TO BYLO UPALONE - NIC SMIESZNEGO. STEVE WYDAWAL MI SIE TAKIM LOOSEREM A ADAM CLY CZAS SIE NA MNIE GAPIL.JA GO JUZ KILKA RAZY SPLAWILAM-NIC DO NIEGO NIE MAM.

WROCILISMY DO DOMU OKOLO 3.
NIE DALAM STEVOWI BUZI PORZADNEGO-BO MNIE TAK WPIEPRZAL.

SNILA MI SIE DZIS POLICJA. CIEKAWE CO TO ZNACZY?PAPAPAP
KACHA