23:53 / 09.10.2009 link komentarz (5) | wróciłem na chatę sobie na weekend. zagram jakiś mecz w gks-ie. może się na grzyby wybiore. odpoczne. bo ten tydzień wyssał ze mnie życie. i czuję, że tak będzie co tydzień. polibuda wysysa ze mnie życie.
ale podjąłem decyzje, że biorę się w garść. dość tej zamuly, trzeba coś robić. bo ogolnie mimo tych dwoch kierunkow, musze znaleźć sobie jeszcze jakiś cel. chyba spróbuje się załapać na jakieś stypendium zagraniczne czy tam wymiane. marza mi sie jakies stany/kanada. ale nie widze na stronie pwr takich okazji. europa tylko. więc jakaś szkocja/anglia. (tak lubie deszcze i mgłe) albo politecnica di torino. i będę chodził na mecze juventusu:P
|