francuskie filmy no kocham uwielbiam.
jsetem ostatnio hipisem artysta filozofem i w ogole dziecko kwiat, zamienilem sweter od pierre cardin na rozowe t shirty z banalnymi obrazkami i napisami wlasnego autorstwa. i nadal wszyscy sie lubimy, ja juz nie wiem jak to jest.
snilo mi sie niedawno, ze bylismy w szkole i ty tulilas sie do mnie tak niewinnie jak mala dziewczynka do pluszowego misia. i taka pelna milosci do zycia, i te iskierki w oczach. czesto mi sie sni szkola, to taka moja osobista wracajaca trauma. kazdy czlowiek chyba ma cos takiego co wraca do niego czasem nocami.
musimy sie nauczyc rozmawiac, musimy sie nauczyc kochac nawzajem mon cheri.
czesto nie chcemy sie przyznac, ze musimy sie czegos nauczyc.
czasem rzeczywistosc bywa za slodka zeby ja tak po prostu przetrawic i wydalic. zupelnie jak marnej jakosci czekoladki. no tak, przeciez juz ktos kiedys powiedzial ze zycie jest jak pudelko czekoladek. hihi, ciekawe czy o to mu chodzilo.