20:54 / 14.12.2009 link komentarz (0) | Natura dała mi wiarę, trochę wyobraźni i talent i problemy z oddychaniem tak jakby za kare jak miałem parę naście lat to rapowałem z aparatem a dawałem takie wolne jakich Tobie nie da żaden raper...
Kiedyś byłem obowiązkowy i chwile miałem za nic
Ale fart sprzyja tym, którzy są wyluzowani
Nie pierdolą, że jest źle i życzą wszystkim chuja w dupę
Pierdolone Polaczki zawsze srają sobie w zupę
Może nie zrozumiesz z tego nic, bo jesteś jednym z nich
Wkurwiasz się i liczysz dni, żeby Przemek w końcu zgnił
Kocham wszystkich, nawet prawilniaków co mnie nie lubią
Chcą zajebać mi komórkę i tak kupie sobie drugą
I tak się na nich nie wkurwię, bo to byłby ich sukces
A i tak wieczór spędzę z przyjaciółmi przy wódce
Co zrobisz, świat wychował mnie na przywódcę
Co za dużo pije i gada w za dużej koszulce
Mam zmienić się na lepsze, może zrobię to pojutrze
Po co siedzieć w biurze w swetrze jak można w furze w futrze
I chciałbyś zmienić Mateusza ja nie zmienię się bynajmniej
Bo nie uczę się na błędach, to błędy uczą się na mnie
Nieraz pije wódkę albo koniak i zasypiam z alko w
dłoniach, razem z ekipą znamy się od dziecko gdzie wspinaliśmy się na trzepak na najbach czteropak i freestyle na opak... NIEMAGRANIC REPREZENTANT :)
u mnie ? Ładna muzyk i ładne życie :)
miłość? pozwól , że potrzymam ją na dystans...
Święta / Zajebka ... harmonogram godny zapomnienia ;)
|