balsam // odwiedzony 174443 razy // [p_s_d szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (4294967295 sztuk)
04:55 / 21.12.2009
link
komentarz (7)
wyobraź sobie idealną ciszę. w outernecie spadł śnieg. outernet wygląda trochę jak opuszczone miasto. jakby nagle wszyscy spakowali się i wyszli w pośpiechu,żeby zdążyć jeszcze zanim spadnie. jakby nie chcieli go podeptać,kiedy będą wychodzić. śnieg to delikatne stworzenie. wyobraź sobie,jak skrzypi pod butami. jak mroźne powietrze szczypie w policzki i nos. iskrzy i tuli się do śmietankowo-kudłatej czapki. aż masz ochotę zatrzymać się i pozwolić mu zaplątać się we włosy,i z zamkniętymi oczami czekać,kiedy rozpuści się na rzęsach.
wyobraź sobie,że długo cię nie było. taka noc jak ta dzisiejsza to dobra pora,żeby stanąć pod drzwiami,zapukać i powiedzieć 'zrobisz mi herbatę? strasznie dzisiaj zimno'. to dobra noc,żeby wrócić i być trochę zmieszanym. czasem dobrze nie wiedzieć,co wypada mówić.
rok później stoję w kolejce do kasy z fotelem SKRUVSTA. tym razem czerwony. poprzedni rozleciał się na kawałki. widocznie fotele z ikei są jak kineskopy,również mają określoną ilość godzin,które można w nich przesiedzieć,a później ulegają autodestrukcji. oczywiście spanie w takim fotelu liczy się podwójnie,a może nawet potrójnie,jeśli bardzo się wiercisz.
ludzie kochają rozpieszczać swoje domy. kupują im w prezencie imbryki i chochle. kupują dywaniki łazienkowe i świeczki o zapachu jabłka i cynamonu. kupują kanapy,pościele i systemy biurowe. dużo lepiej brzmi 'mam w gabinecie system biurowy' niż 'jak się trochę ogarnę z gratami,to może znajdzie się miejsce na mały stolik pod lapka'. ludzie kochają rozpieszczać swoje domy pierdyliardem gratów poupychanych po szafkach,bo to piętnasta filiżanka,siódmy otwieracz i czwarty komplet podkładek pod kubki. nieważne,że to wszystko jest niepotrzebne - ludzie kochają sam proces rozpieszczania,a hot dog za złotówkę jest nowym papierosem po seksie. na szczęście tylko tutaj.
rok później stoję na parkingu wśród metalowych kątowników i odpalam Jin Linga. wystarczy jeden,żeby zniechęcić do palenia na kilka godzin. rok temu nie wiedziałam,że istnieją takie papierosy,chociaż sama nazwa wiele o nich mówi.
na tym podwórku robi się campery i przyczepy barowe na specjalne zamówienie. wszystko z pordzewiałych kątowników chemicznych mas i wytwarzanych na potrzeby firmy żywic. podobno interes kwitnie. wyobraź sobie,że ludzie zamawiają dużo bardzo specjalnych camperów i przyczep barowych. wyobraź sobie,że ktoś realizuje te bardzo specjalne zamówienia dokładnie w takim kształcie,w jakim zostały złożone. po lewej mijamy bar na kółkach w kształcie pancernika,przynajmniej z twarzy. tułów ma bardziej jak łysy szczur obwiązany ciasno sznurkiem. do baru wchodzi się od strony zadniej. wyobraź sobie,że wchodzisz do takiego baru. do baru w kształcie kilkumetrowego pancernika. przez dupę. pancernik - jak to zwykle pancernik - w środku jest czerwono-różowy. wyobraź sobie,że siadasz w takim barze i zamawiasz setkę. wyobraź sobie,że ktoś to zamówił i że jego zamówienie zostało fizycznie zrealizowane. i wszystko po to,żebyś się uśmiechnął. wyobrażasz sobie?

Kid Cudi - Pursuit Of Happiness (feat. MGMT & Ratatat). i’m on the pursuit of happiness and i know everything that shines ain’t always gonna be gold.