debil // odwiedzony 97128 razy // [gas_werk szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (200 sztuk)
01:26 / 04.01.2010
link
komentarz (7)
Oczy.... Te oczy! Ach te OCZY!!!

Ale od początku. Bo niby, że sylwester to impreza w domku (ironicznie nazywanym letniskowym) spoko i zawsze to lepiej niż moc przebojów tegocogdzieśsięchowaalewciążżyje wiadomo na jakim kanale. I jak pojechał to zobaczył się ze starym znajomym co chwile żeśmy się nie widzieli, a on dziewczynę swoją przedstawia. Cześćcześć i fajnie i miło. Się poznali, pogadali, popili a później potańczyli i przepadłem w tej głębi.... (werble, punkt kulminacyjny, koks, dzifki, trampolina do basenu z misiem kokolino) oczu. Przepadłem w tej nieskończonej otchłani tego wspaniałego zjawiska (prawie że nadprzyrodzonego) natury. Takie piękno tego organu jeszcze nie zostało przeze mnie uświadczone. Mówienie o tym jako rarytasie dla wybranych jest zdecydowanym niedomówieniem. Żaden wiersz, żadna pieśń, żaden hymn, żadna inna forma sztuki nie jest godna przekazać tej nieskończoności, tej głębi, tej transtendentnej podróży tamispowrotem. Zwyciężanie światów, podbijanie galaktyk. Miłość i nienawiść. Oczy niczym kula prawdy i z tej teorią można by porównać podróż, która odbywa się patrząc w nie. Ale podróż jakże odmienna pod względem treści. Jądro prawdy jest błahostką dla byle błazna przy tej nieskończoności, a drzwi percepcji znikają. Czuje się moc, która jest w stanie wyrwać te drzwi z zawiasami, z korzeniami drzew, z których zostały wykonane, ale są one przewrotne, bo z drobin drewna drzwiowego czynią las, w który zgłębiasz się by przejść dążąc do analogicznego jądra cudu, o którym mowa, ale przepadasz w wędrówce i nigdy więcej nie dostajesz tej szansy. A jak inni znów patrzą to oni nie dostrzegają. Tak skonstruowany jest świat, a ja w wędrówce tej przepadłem i wciąż zbieram się do stanu umożliwiające inne poznanie wszelakie.