21:50 / 04.01.2010 link komentarz (4) | o wczorajszym dniu pisał nie będę bo chyba jeszcze za wczesnie!! wiec bilans dnia dzisiejszego??
3 banany, 2 kawy, 4 papierosy, zupa od chińczyka i big mac z frytkami... tak kurwa! dbam o żołądek i buduje mase...
aaa skoro juz wyliczam... dzisiejszą inwentaryzacje w efesie na magazynie z oknami bez szyb! przeżyłem tylko dzięki narciarskiej bieliźnie, 3 parach skarpetek i 2 długich rękawach... a gile w nosie i tak mi zamarzły!!
ale przynajmniej w końcu wróciłem na siłownie;)
...concrete jungle again!!... |