krzykciszy // odwiedzony 3209 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (3 sztuk)
13:31 / 10.01.2010
link
komentarz (7)
nie lubię niedziel. nie dlatego, że czasami muszę w ten dzień iść do pracy czy szkoły. wręcz przeciwnie. w niedzielę nigdy nic się nie dzieje. czas dłuży się jeszcze bardziej niż zwykle. miotam się z kąta w kąt. bez celu. nie wypada do kogoś iść. przecież to niedziela. każdy jest sam dla siebie, wszyscy świętują. nie chodzę do kościoła, bo nie znajduję tam tego, czego szukam. odliczam sekundy, minuty, godziny. byle do wieczora, byle do końca tego pieprzonego dnia. nic się już nie wydarzy. niedziela to koniec, a nie początek. śmierć wszelkich nadziei na cokolwiek. czekam na nowy dzień, który wskrzesi wiarę...