12:59 / 18.01.2010 link komentarz (0) | TO JUŻ PRZESADA! wyobrażcie sobie Państwo, ze mój mąż chce mi zabrac mój śliczny samochodzik w celu zarabiania na nim pieniędzy na postoju taxi. Świetnie prawda? Nie dość że ma już jeden samochód dostawczy, to teraz będzie miał 2. Rano będzie sobie rozwozić towar, a po południu będzie rozbijać sie moim pięknym autkiem;(( Pozostaje mi tylko wykupić sobie bilet sieciowy zetteemu i śmigać autobusem. Palant jeden. Pyatnie tygodnia: czy to jest fair? Odpowiedź: Nie, ależ skąd. Kurcze, rozumiem, ze kolo chce sobie zarabniać kasiorę ale czemu moim kosztem??? Bałwan jeden. Co robić? Drogi enlogu, pomóz mi....
właśnie przez te jego durne pomysły, które są już w stanie zaawansowanym trwa między nami wojna! A pomysł zaawansowany - czyt. mąż zapisał się już na kurs taksówkarski. Czyli ogólnie mam przegrane. Jak tak można??? Takich ludzi powinno się normalnie odizolować od społeczeństwa. Albo nie! Niech ktoś lepiej odizoluje mnie bo nie ręczę za siebie! /wnerwiona pani_geograf/ |