sie kurwa załatwiłam, zapalenie krtani mam, a łeb nakurwia jak cholera. Parę dni wyciętych z życia, bez kitu. Przynajmniej sobie na desce pośmigałam - hopa hopa i mam dwa siniaki na tyłku - ale ogólnie wporzo! A dziś koncert w naszym pubie-chciałam iść, ale cóż, choroba nie wybiera, ha