14:30 / 11.01.2002 link komentarz (0) | *no juz amm frisuer.. elegancko.. no i teraz sie mecze okolo 3 godzin.. no czterech.. no chyba ze uda mi sie w jakis sposob poojsc spac nie niszczac frisuer... chociaz w grooncie rzeczy tey frisuer nie widac.. jest roztargany artystycznie ale jest.. ok.. no on zawshe mnei tak w grooncie rzeczy czesze... nie ma co kombinowac.. zreszta nie ma zbytnio z czym :,0) dobra na ra zie nei zesrajcie sie w gacie... |