13:36 / 22.04.2010 link komentarz (0) | był trening! świetny, znakomity, rewelacyjny. Wrócić jest dobrze i grać, grać, grać. Pierwsza zadyszka i po sprawie. Trochę mocnego kaszlu po treningu i już. Zakwasy? Co z tego, to drobiazg. Jednak świeże powietrze, bieg, piłka bez porównania. Nie zapomniałem zbyt wiele i niemal jak z szczęściem amatora trafiłem co swoje. Dajcie szansę na powtórkę w sobotę!
Liga Mistrzów jest świetna. Znakomita, rewelacyjna. Cieszę się, że jestem jednym z tych których to interesuje ciekawi i fascynuje. Najwyższy poziom, szybka gra. Rewelacja. Emocje i dojrzewanie do dostrzegania nowych fajerwerków w grze. Zbliża się finał i niby koniec , ale...mistrzostwa świata nadchodzą!
Przecież zawsze marzyłem też o rodzinie bez finansowych kłopotów i "normalnym" życiu. Jesteśmy blisko. Czy inne znakomitości trzeba poswięcić? |