21:32 / 28.06.2010 link komentarz (9) | à propos brutalnej erotyki,ostatnio odkryłam kino erotyczno-sensacyjne. to był film o amerykańskim twardzielu z cygarem w Moskwie. ten twardziel wpada do jakiejś moskiewskiej sali gimnastycznej z drabinkami na ścianach urządzonej w korytarzu,a tam zła kobieta topless i w rękawicach bokserskich. twardziel robi to,co każdy facet zrobiłby na jego miejscu - okłada ją póki ta nie padnie bez przekonania na podłogę,oczywiście. i nagle zza winkla wyskakuje kolejna zła kobieta,tym razem już tylko w samych rękawicach bokserskich. co ty byś zrobił w tej sytuacji? zlał ją,rzecz jasna. reżyser jednak zadbał o zwroty akcji i w kolejnej scenie następuje radykalna zmiana tempa - miłość martwych ryb. on się zmęczył tym biciem nagich bab,a jej to zmęczenie się udziela. i tak się nie ruszają przy kominku przez dobrych kilka minut. a może to seks tantryczny,jakaś wyższa szkoła jazdy,no sama nie wiem. po tych dwóch scenach przełączyłam. staram się rozumieć wiele,ale to mnie przerosło.
ciekawe,czy ktoś już wpadł na pomysł dramatu pornograficznego. bo pornorry zostały już dawno wynalezione.
The Roots - Ride On (feat. Joanna Newsom & STS). nowy album The Roots natomiast jest taki,że ojej. |